Czego przedsiębiorcy mogą nauczyć się od profesjonalnych sportowców?
Profesjonalni sportowcy i sprawnie działający przedsiębiorcy mają ze sobą o wiele więcej wspólnego, niż mogłoby nam się z pozoru wydawać. Sukcesy w biznesie, podobnie jak w sporcie, osiąga się latami ciężkiej pracy i wyrzeczeń. W poniższym artykule radzimy, w jaki sposób wykorzystywać metody podpatrzone u profesjonalnych sportowców, przy prowadzeniu własnej firmy.
Regeneracja kluczem do sukcesu
Jedną ze składowych sukcesu w profesjonalnym sporcie jest mądra i regularna regeneracja. Jest ona niezbędna do tego, by w dłuższej perspektywie osiągać swoją szczytową wydajność. Czas na odzyskanie sił musi znaleźć się zarówno pomiędzy ćwiczeniami wykonywanymi w ramach jednej jednostki treningowej, jak również pomiędzy sesjami treningowymi. W przypadku braku właściwej regeneracji nie ma mowy o regularnym progresie. Narażone jest także zdrowie zawodnika, który może być bardziej podatny na kontuzje.
No dobrze, ale jaki ma związek regeneracja sportowca z funkcjonowaniem przedsiębiorcy?
Badania wykazują, że niewystarczająca regeneracja może bezpośrednio przełożyć się na obniżoną wydajność. Badacze zaobserwowali na przykład, że sędziowie sądowi po dwóch godzinach nieprzerwanej pracy przestali udzielać warunkowe zwolnienia ubiegającym się o nie więźniom. Wynikało to ze zmęczenia psychicznego, które to wzięło się ze zbyt długiego okresu podejmowania ważnych i odpowiedzialnych decyzji (Danziger, et al., 2011). Odsetek wydawanych wniosków o zwolnienie w ciągu dwóch godzin spadł z 65% do 10%, a po okresie regeneracji powrócił do pierwotnych 65%. Spadku liczby zatwierdzonych wniosków nie udało się wyjaśnić żadnymi innymi czynnikami niż zmęczenie. Waga popełnionego przestępstwa nie odgrywała w tym wypadku żadnej roli. Okazało się, że to wycieńczenie powodowało u sędziów problemy z podjęciem rozważnej i przemyślanej decyzji, w efekcie czego woleli oni nie podejmować ryzyka, wybrać bezpieczne rozwiązanie i nie wydawać zwolnienia warunkowego.
Podobną tendencję zaobserwować można w halach fabrycznych. W ciągu ostatnich 30 minut dwugodzinnej zmiany dochodzi do dwukrotnie większej liczby wypadków niż w ciągu pierwszych 30 minut (Tucker & Folkard, 2012).
To samo zjawisko obserwujemy także podczas korzystania z wyświetlaczy ekranowych. Nasza uwaga zaczyna rozpraszać się już po 20 minutach, a po godzinie nasza wydajność spada ze względu na niższe tempo pracy i większą częstotliwość popełniania błędów (Boksem, et al., 2005; Lorist, et al., 2000, 2005).
W jaki sposób zwiększyć swoją wydajność?
Wychodząc z zamkniętego pomieszczenia na krótki spacer, nabieramy energii i świeżego spojrzenia. Wzrasta kreatywność oraz zdolność rozwiązywania problemów (Oppezzo & Schwartz, 2014). Nie można zapominać także o odpoczynku psychicznym. Podpatrując profesjonalnych sportowców, zauważamy, że dbają oni o to, by zapewnić sobie odpowiednią ilość wolnego czasu. Dostają oni wtedy od swoich trenerów „zakaz” myślenia o swoich obowiązkach związanych ze współzawodniczeniem i trenowaniem, zamiast tego odsyłając ich do spędzania czasu w towarzystwie najbliższych.
Aby zatem praca przynosiła pożądane efekty, należy sobie oraz współpracownikom zapewnić odpowiednią ilość czasu wolnego. Nadgodziny nie zawsze będą odpowiednim rozwiązaniem, a zamiast nich warto pomyśleć o optymalizacji czasu pracy, swojego i pracowników.
Innym sposobem na zwiększenie swojej wydajności jest wyeliminowanie tzw. rozpraszaczy, które odrywają nas od naszych zadań. Nieustanne sprawdzanie wiadomości e-mail, chaos na biurku i w dokumentach, multitasking, rozmowy ze współpracownikami to tylko niektóre z aktywności, które wybijają nas z rytmu i często zaburzają koncentrację.
Wspólne cele pracowników i pracodawców
Nic tak dobrze nie wpływa na motywację profesjonalnych sportowców, jak dzielenie i realizowanie celów ze współpracownikami. Poczucie wspólnej inicjatywy z trenerami, zawodnikami czy kibicami stanowi o sile wielu z nich oraz pozwala przezwyciężać najróżniejsze przeciwności losu, takie jak spadki formy, kontuzje czy nadmierna presja. Podobnie sprawa ma się w przedsiębiorstwie – wiara i realizacja wspólnej strategii oraz patrzenie w tym samym kierunku może stanowić o wielkiej sile organizacji i jej pracowników.